Autor ma na tyle dobre oko, żeby opisać ten ekstremalny cyrk ukraiński należycie. Bez polskiego sentymentu i komplementów. Zobaczył wszystko, jak trzeba. Po lekturze tej książki nie wiem, jak udało mi się już prawie czterdzieści lat tutaj przeżyć. Orzeźwiający i szokujący reportaż. [Andrij Bondar]
Nie tyle zanurzyłem się, co zanurkowałem w świat przesiąknięty potem, pyłem i słońcem, który był i moim doświadczeniem: doświadczeniem pokolenia traperów, którzy penetrowali błota zamorskich codzienności. Przyjdzie Mordor... udowadnia, że reportaż jako gatunek nie zużył się, a wkroczył w nowy, świeży etap. [Sławomir Shuty]
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni